Wezwanie zakończone sukcesem. Bogdanka staje się częścią Enei.
Uzyskanie zgody Prezesa UOKiKu na koncentrację oraz zapisów na odpowiednią liczbę akcji Bogdanki zakończyło ogłoszone przez Eneę wezwanie. Grupa energetyczna staje się właścicielem łącznie 66 proc. akcji kopalni, obejmując nad nią pełną kontrolę operacyjną. To ważne wydarzenie w polskim biznesie, także dlatego, że jedna spółka z WIG20 przejmuje inną, notowaną w tym samym, prestiżowym indeksie Giełdy Papierów Wartościowych.
Formalne rozliczenie wezwania potrwa jeszcze kilka dni, ale już wiadomo, że Bogdanka wejdzie do Grupy Enea. Stanie się podmiotem odpowiedzialnym za dostawy paliwa do kluczowych węglowych źródeł produkcji prądu, jakie Enea ma w Elektrowni Kozienice.
- Przejęcie najlepszego polskiego przedsiębiorstwa górniczego jest dobrym przykładem, że można budować mariaż energetyki i górnictwa na warunkach rynkowych. Dzieje się to z korzyścią dla naszych akcjonariuszy, branży górniczej i bezpieczeństwa energetycznego państwa. Wytyczamy w ten sposób drogę budowania polskiego koncernu paliwowo-energetycznego wedle najlepszych standardów rynkowych – podkreśla Krzysztof Zamasz, prezes Enei.
Koncern zapłaci dotychczasowym akcjonariuszom Bogdanki po 67,39 zł za akcję. Cena ta zawiera korzystną premię w stosunku do wartości spółki sprzed wezwania i spełnia wymóg godziwości. Potwierdzili to m.in. zarząd kopalni oraz jego niezależny doradca. W efekcie akcjonariusze odrzucili propozycję zablokowania transakcji ograniczeniem możliwości wykonywania prawa głosu (tzw. voting cap) i zapisali się na wymaganą liczbę 64,57 proc. akcji jeszcze przed zakończeniem wezwania.
- Spotkaliśmy się z właścicielami Bogdanki i przedstawiliśmy im korzyści wynikające z realizacji wezwania na zaproponowanych warunkach. Choć część z nich liczyła na wyższą cenę lub wezwanie do 100 proc., przekonaliśmy ich, że oferta jest dobrym kompromisem pomiędzy naszym celem, a możliwościami finansowymi. Zapewniliśmy też, że nie planujemy zmiany polityki dywidendowej spółki. Właściciele pozostałych 34 proc. akcji będą nadal uczestniczyć w podziale zysku.– podkreśla Dalida Gepfert, wiceprezes Enei ds. finansowych.
Rozszerzając łańcuch wartości o obszar wydobycia, Enea zwiększa swoją konkurencyjność i zapewnia wzrost wartości przedsiębiorstwa. Grupa skorzysta na synergiach wynikających m.in. z optymalizacji kosztów zakupu paliwa.
- Sytuacja na światowych rynkach węgla jest trudna i odbija się na kondycji polskiego górnictwa. Przejęcie kontroli nad lubelską firmą minimalizuje nasze ryzyka związane z niepewnością co do przyszłości branży wydobywczej. Zyskujemy dodatkowy potencjał, a węgiel, którego nie wykorzystamy w naszych elektrowniach, Bogdanka nadal będzie dostarczała do swoich obecnych i przyszłych Klientów – dodaje Grzegorz Kinelski, wiceprezes Enei ds. handlowych.
Siedziba Lubelskiego Węgla pozostanie w Puchaczowie, w dalszym ciągu pozytywnie wpływając na gospodarkę całego regionu. Płacone przez kopalnię podatki, tak jak do tej pory, będą wpływały do lokalnych budżetów. Już podczas trwania wezwania, na korzyści z wejścia kopalni do nowoczesnej grupy paliwowo-energetycznej wskazywali także pracownicy Bogdanki.
- Spełnia się najlepszy możliwy scenariusz rozwoju tej firmy, czyli zaangażowanie unikalnego inwestora, jakim dla Bogdanki jest Enea. Wejście do naszej grupy daje gwarancję pewnej przyszłości i dalszego rozwoju. Ma to kluczowe znaczenie dla pracowników i kontrahentów spółki, a przez to dla całej Lubelszczyzny, bo kondycja kopalni bezpośrednio przekłada się na gospodarkę regionu. Oczywiście będziemy prowadzić wszelkie działania, które polepszą efektywność firmy, zabezpieczając w ten sposób także miejsca pracy – deklaruje Paweł Orlof, wiceprezes Enei ds. korporacyjnych.
Enea to renomowany sprzedawca, dystrybutor i producent energii elektrycznej oraz cieplnej. Lubelski Węgiel Bogdanka to z kolei najbardziej efektywne przedsiębiorstwo górnicze w kraju. Enea jest głównym odbiorcą produktów kopalni, a Bogdanka to największy dostawca paliwa dla koncernu. Obie firmy są notowane na warszawskiej giełdzie, a ich akcje wchodzą w skład najważniejszego indeksu GPW, WIG20.
Podziel się na: